MIEJSCA

ZWR. 1
CZERWONE MAM SNY JAK TWOICH OCZU CIEŃ
PRZEKRWIONYCH BIAŁEK SPOJRZENIE ZŁE
ZNOWU PRZESZYWASZ MNIE NA WSKROŚ
RYTMICZNYM PULSEM OŻYWA SKROŃ

KORYTARZAMI ŻYŁ ZLĘKNIONA KREW
PRÓBUJE SPŁYNĄĆ CHOĆ ZAMKNIĘTY MA BIEG
JA JEDNAK DALEJ JESTEM TU
BUDZĄCA SIĘ ZE SNU…

MYŚLAŁAM…

REF.
TU NIE MA MIEJSCA, TU NIE MA MIEJSCA
TU NIE MA MIEJSCA DLA TAKICH JAK MY
TU NIE MA MIEJSCA, TU NIE MA MIEJSCA
TU NIE MA MIEJSCA DLA TAKICH JAK MY

ZWR. 2
CZERWONE MAM SNY JAK NA SKÓRZE ZDARTEJ ŚLAD
KTÓRY PO TWOICH DŁONIACH DALEJ MAM
TAK PIELĘGNUJĘ TEN OD CIEBIE DAR
BO UCZĘ SIĘ NA PAMIĘĆ WSZYSTKICH RAN

NAWET NASENNY WDECH NIE POZWALA ZMYĆ
CZERWONYCH MAR, O KTÓRYCH ŚPIEWASZ MI
JA JEDNAK DALEJ JESTEM TU
BUDZĄCA SIĘ ZE SNU…

MYŚLAŁAM…

REF.

BRIDGE
BEZBRONNIE WZNOSZĘ RĘCE
W POKOJOWYM GEŚCIE
ROZCIĄGAM PARAWANY SŁÓW
W NADZIEI NA SKOJARZENIE
NAD GŁOWĄ BIAŁA FLAGA
A W USTACH SMAK CZERWIENI
A W SERCU PRZEKONANIE, ŻE
CHCĘ COŚ W KOŃCU ZMIENIĆ